10
maj
//
0 Komentarzy
/Grzegorz Borowiecki o tym, dlaczego uciekamy od TV do social media
Przynajmeniej raz w roku słyszymy o upadku telewizji. Telewizja jednak dalej trwa i jest medium, które niezmiennie od lat silnie oddziałuje na ludzkie umysły. Kształtuje popkulturowe wzorce i stanowi istotny czynnik przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Jednak wraz z rozwojem mediów społecznościowych, obserwujemy pogłębiający się wciąż odwrót od TV. Dlaczego?
Pierwsza legalna reklama telewizyjna została wyemitowana w amerykańskiej telewizji WNBT 77 lat temu. Od czasu tego pionierskiego wyświetlenia spotu marki jubilerskiej Bulova, wiele zdążyło się zmienić – technologia, sposób konsumpcji treści przez odbiorców, formaty a przede wszystkim środowisko medialne.
Niestety, często możemy spotkać się z tym, że zmianie nie uległ sposób myślenia osób zarządzających budżetami reklamowymi. Największy kawałek tortu wciąż przypada na produkcję reklam telewizyjnych, podczas gdy nowoczesne formy promocji są traktowane po macoszemu i robione “po kosztach”. Bo przecież ile może kosztować baner internetowy, czy post na Facebooku. Jak zatem zmienić ten stan rzeczy i przekonać szefa, że skoro Internet staje się coraz ważniejszy, to powinien być droższy od telewizji?
Cztery argumenty na to, że odejście od TV w stronę mediów społecznościowych to najlepsza decyzja do Twojego bizensu! Przeczytaj artykuła Grzegorza Borowieckiego na poratlu YT360.